Czyżby czekała nas historia rodem z filmu ,,Helikopter w ogniu”? Czy dostawczak w ogniu może jakkolwiek nawiązywać do bitwy w Mogadiszu? Nie do końca. Przenieśmy się do wsi Krzynowłoga Mała, która jeszcze do 1998 posiadała prawa miejskie. Poza kościołem św. Dominika próżno w niej szukać specjalnych atrakcji, czy rozrywek. To miejsce w którym wszyscy znają się z widzenia, a informacje przekazywane są pocztą pantoflową z szybkością światłowodu. Poniedziałek 17 stycznia nie rozpoczął się jednak standardowo dla mieszkańców. Po wiosce rozniósł się bowiem donośny hałas!
Dwa zastępy strażackie nie wystarczyły
Nie takiego budzika spodziewali się mieszkańcy Krzynowłogi Małej. Jeszcze przed godziną 8ą rozległ się donośny alarm pożarowy, który poderwał do akcji gaśniczej strażaków z dwóch zastępów: Przasnysza i Krzynowłogi Małej. Na miejscu zjawiła się także jednostka policji z posterunku w Chorzelach, która zabezpieczała całą akcję. Jako pierwsi na ul. Janowskiej zjawili się strażacy z Krzynowłogi. Pomimo szybkiej reakcji nie byli oni w stanie zapanować w pełni nad szalejącym żywiołem. Chwilę później do akcji włączył się także większy wóz z Przasnysza, który swoim bohaterskim działaniem ujarzmił ogień, który ostatecznie strawił Volkswagena Transpotera. Finał tej historii ma słodko-gorzki wydźwięk. Nikt z podróżujących nie ucierpiał, jednak vana nie udało się uratować
Dostawczak w ogniu – najczęstsze przyczyny
W ubiegłym roku w Polsce doszło do 7 827 pożarów samochodów osobowych, 1087 samochodów ciężarowych, 177 autobusów i trolejbusów. Głównym winowajcom jest zazwyczaj uszkodzona, bądź nieszczelna instalacja elektryczna. Co ciekawe, elektryczne dostawczaki wedle przeprowadzonych badań są znacznie mniej narażone na pożar, niżeli tradycyjne pojazdy spalinowe. Jak to możliwe? Najprawdopodobniej każdy z Was słyszał kiedyś o samozapłonie elektryka, bądź eksplodującej baterii. Zdaniem Centrum Badań i Analiz PSPA, elektryki są mniej narażone na pożary ze względu na brak układu paliwowego i wydechowego, brak świec, brak możliwych wycieków benzyny. My do tych rozważań podchodzimy ze stosownym dystansem. Jedną z głównych przyczyn pożarów samochodów dostawczych są różnego rodzaju zwarcia i uszkodzenia instalacji elektrycznej. Jak łatwo się domyślić – w samochodach elektrycznych takich instalacji nie brakuje.