Ford Transit MK7 to kultowy dostawczak, nazywany przez Brytyjczyków Kręgosłupem Wielkiej Brytanii. Po raz pierwszy został zaprezentowany w 2006 roku, chociaż produkcja na masową skalę ruszyła rok później. Ma on wiele wspólnego ze swoim poprzednikiem – modelem MK6. Te same lusterka, zamki, zawiasy, czy chociażby klamki były wykorzystywane w obu generacjach tego samochodu dostawczego. Najważniejsze zmiany dotknęły przód pojazdu oraz jednostki napędowe. Transit MK7 został wyposażony został m.in. w nową generację silników 2.2, które znalazły się również w vanach PSA. Nowa (jak na tamte czasy) konstrukcja była prawdziwym przełomem w świecie dostawczaków, dzięki czemu została nagrodzona tytułem Van Of The Year w 2007 roku.
Transit, którego poddaliśmy testom posiada napęd na tylną oś i silnik 2.4 TDI z systemem Common Rail, generujący 140 KM. Był on wykorzystywany jako auto serwisowe podczas różnych imprez motorsportowych, objeżdżając przy okazji całą Europę. TestoVany model to największa wersja dostępna na rynku – Jumbo (L4H3). Po 10 latach użytkowania przekroczona została bariera 270 tysięcy kilometrów realnego przebiegu. Jak to auto spisuje się po tylu latach? Co w między czasie zdążyło się popsuć? O tym w dalszej części artykułu.
Co się popsuło przez 10 lat?
Po przejechaniu 200.000 km pękł jeden tłok. To wymusiło konieczność dokonania napraw w jednostce napędowej. Ford Transit MK7 otrzymał cztery nowe tłoki oraz wtryskiwacze. Oczywiście niektórzy przy usterkach tego typu dokonują jedynie wymiany pojedynczej części. Bazując jednak na różnych doświadczeniach, właściciel auta zdecydował się na przeprowadzenie naprawy w szerszym zakresie. Po 10 latach użytkowania, pojawiły się również wycieki w uszczelniaczu mostu napędowego. W między czasie dokonano również wymiany końcówek wahaczy oraz drążków kierowniczych. Podczas jazdy pod dużym obciążeniem, doszło również do pęknięcia resoru. Przed przekroczeniem 200.000 km wymieniono również wiązkę elektryczną idąca do tylnych drzwi. Było to jednak spowodowane błędem ludzkim i jej przecięciem. Czy to dużo jak na samochodów dostawczy? Ocenę pozostawiamy Wam!
Ford Transit MK7: wady i zalety
Każdy pojazd posiada swoje wady i zalety. Wady konstrukcyjne, akcje serwisowe, uszczelka pod głowicą – to hasła, które potrafią podnieść ciśnienie praktycznie każdemu kierowcy. Skupmy się jednak na tym, jakie zalety i wady posiada Ford Transita MK7, który jest bohaterem naszego dzisiejszego artykułu.
Ford Transit MK7 zalety:
– stosunkowo mała awaryjność pomimo długiego okresu użytkowania,
– niskie spalanie, pomimo dużego obciążenia,
– duży komfort i wygoda jazdy (m.in. za sprawą wygodnych, regulowanych foteli),
– bardzo mocny udźwig na haku wynoszący 2.750 kg,
– wytrzymała, idiotoodporna manualna skrzynia biegów,
– wysoka jakość wykonania części.
Ford Transit MK7 wady:
– pękające tłoki i lejące wtryski (dość poważna naprawa silnika),
– brak momentu obrotowego podczas jazdy na niskich obrotach – auto potrafi zgasnąć,
– brak regulacji kierownicy,
– upływ czasu – użytkownicy współczesnych samochodów przyzwyczajeni są do nowych systemów bezpieczeństwa i udogodnień, których w tym pojeździe zwyczajnie brakuje.
Wiele osób skarży się również na postępującą korozję i konieczność regularnych napraw blacharskich. Rdza nie bierze jeńców i jedną z jej ofiar są progi w tym dostawczaku. Cała reszta nie posiada jednak najmniejszych ognisk korozji, pomimo upływu wielu lat. Wniosek? Jak dbasz, tak masz! A sama wymiana progów nie jest zbyt skomplikowaną operacją.
Podsumowanie: Czy warto kupić vana z poprzedniej dekady?
Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb kupującego oraz sposobu użytkowania samochodu dostawczego przez poprzedniego właściciela. Testowany Ford Transit MK7 jest w bardzo dobrym stanie, pomimo nalotu rzędu 270.000 km. Na ten moment nic nie stoi na przeszkodzie temu, by mógł on pokonać drugie tyle! A kto wie, może kiedyś dobije nawet do miliona?
Dzięki za zainteresowanie materiałami tworzonymi na portalu Polski Van i zachęcamy Was do zapoznania się z innymi artykułami, w tym do porównania Forda Transita różnych generacji.